W dzień trwała tam rozkoszna cisza przerywana śpiewem ptaków schowanych pośród drzew. Nocą pojawiały się świetliki, by przeciąć smugą światła ciemną noc. Moje odkrycie 2016 roku – Hotel Dębowy.
Hotel Dębowy – położenie
Pierwsze moje skojarzenie z Hotelem Dębowym to cisza. Budynki hotelowe usytuowane są pośród 10 ha parku, dzięki czemu zachowane są między nimi duże odległości. Drogą, która prowadzi na miejsce przez miasto Bielawę, nagle wjeżdża się w zupełnie inny, zielony świat. Po obu stronach jezdni widać na pierwszy rzut oka jedynie drzewa, krzewy i trawę, a także płot okalający posiadłości. „To idealne miejsce na sanatorium” – pomyślałam i wkrótce miało okazać się, że miałam rację.
Hotel Dębowy położony jest w województwie dolnośląskim, w Bielawie – mieście usytuowanym u podnóża Gór Sowich. Niedaleko zabudowań hotelowych znajduje się sztuczny Zbiornik Sudety, przy którym zorganizowane zostało miejskie kąpielisko. Miejsca do spacerów jest tu pod dostatkiem, ale zanim wyjdziecie poza obręb hotelu, polecam wam przyjrzeć się atrakcjom na miejscu.
Hotel Dębowy – historyczna przeszłość
Hotel Dębowy to piękny, zabytkowy kompleks. Można go postrzegać jedynie jako kolejny hotelowy zbiór budynków albo dostrzec przeszłość zamkniętą w murach pałaców Bielawy. Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ kompleks składa się z dwóch odrestaurowanych budowli, czyli niegdyś pałacu fabrykanckiego Wolfganga Dieriga (obecnie Pałac Dębowy – główny budynek hotelowy z restauracją i recepcją) oraz willi Rosenbergerów (Rezydencja Dębowa – przeznaczona dla gości kompleksu), a także dwóch nowych budynków – Sali Dębowej i Domku Grillowego.
Skupmy się na odrestaurowanych willach, pierwszej przy ulicy Korczaka 4 (Pałac Dębowy) i drugiej przy ulicy Korczaka 9 (Rezydencja Dębowa). Pałac powstawał w latach 1901 – 1904, a jego właścicielem był Wolfgang Dierig, jeżeli wierzyć historycznym źródłom, właściciel największego koncernu włókienniczego w historii Dolnego Śląska! Dierig wraz z rodziną mieszkał w Bielawie do swojej tajemniczej śmierci w 1945 roku. Do tej pory nie wiadomo dlaczego popełnił wtedy wraz z rodziną samobójstwo.
Rezydencja druga została wybudowana w 1904 roku na zlecenie Heinza Rosenbergera, również fabrykanta. Działał on, podobnie jak Dierig, bardzo aktywnie na rzecz miasta. W 1913 roku zorganizował w parku willowym huczne obchody stulecia Bitwy pod Lipskiem. Willa Rosenbergera zbudowana została przez mistrza murarskiego – E. Webera – pochodzącego z Bielawy. Budynek jest przykładem architektonicznego nurtu Jugendstil, czyli secesji, z bardzo bogatym detalem architektonicznym w formie, np. rozet czy płaskorzeźb. Rodzina Rosenbergerów zamieszkiwała willę do 1945 roku.
Oba budynki zostały po wojnie przystosowane pod Państwowy Zespół Prewentoriów, czyli rodzaj sanatorium lub zakładu zamkniętego dla dzieci i młodzieży zagrożonych chorobami układu oddechowego. Miejsce to zostało wybrane na taki rodzaj placówki celowo ze względu na panujący w Bielawie unikalny mikroklimat. Nierentowny ośrodek zamknięto w 2000 roku. Rok później teren wraz z zabudowaniami został wykupiony przez prywatnych właścicieli i rozpoczęły się prace remontowe. Powoli powstawał Hotel Dębowy.
Warto wspomnieć o prawdziwych skarbach znajdujących się w Pałacu Dębowym!
Znawcy architektury na pewno zatrzymają się na dłużej przy witrażu zdobiącym główną klatkę schodową budynku. Został on wykonany w 1903 roku we Wrocławiu, w pracowni mistrza szklarskiego Adolpha Seilera (do tej pory uważa się jego prace za wybitne i należące do kanonu śląskiego witrażownictwa). Dokładnie możecie go obejrzeć również na grafice poniżej.
Ach i patrzcie pod nogi! Idziecie po pięknej, oryginalnej, wzorzystej posadzce. Uwielbiam takie zdobienia, są niezwykle sentymentalne i bardzo unikatowe. Tego typu elementów jest znacznie więcej w Hotelu Dębowym, więc przyglądajcie się budynkom uważnie. Cały kompleks hotelowy z budynkami, parkiem i okalającym teren murem został wpisany do rejestru zabytków województwa dolnośląskiego.
Posiłek w Hotelu Dębowym
Zaczniemy od śniadania, które wliczone jest w dobę hotelową. Serwowane jest ono zwykle w oszklonej werandzie i podawane w formie bufetu. Wiosną i latem możliwe jest spożycie śniadania w ogrodzie willi, co bardzo sobie ceniłam, ponieważ rzadko mogę pozwolić sobie na leniwy posiłek na świeżym powietrzu 🙂
Pozostałe posiłki można zamówić w restauracji, która czynna jest od 13.00 do 22.00 od poniedziałku do piątku, zaś w soboty, niedziele i święta otwierana jest o godzinę wcześniej.
Pozwoliłam sobie na spróbowanie kilku dań z karty i szczególnie smakowały mi: tatar, żurek na zakwasie podany w chlebie, a także sandacz z puree ziemniaczanym i musem z groszku. Menadżer poleca wam szczególnie papardelle z pieczoną kaczką, ale z braku czasu i miejsca w brzuchu to danie pozostało mi do spróbowania przy okazji następnej wizyty.
Restauracja w Hotelu Dębowym oprócz walorów smakowych ma do zaoferowania również walory estetyczne. Szczególnie podobają mi się świeże kwiaty, które porozstawiane są w oknach i na stołach, a także piękna, drewniana zabudowa kuchenna z oryginalnymi kowalskimi okuciami na jednej ze ścian.
Hotel Dębowy – atrakcje w okolicy
Jest jedna rzecz, której bardzo mi brakowało w hotelu i był to basen. Tak duży teren zielony aż prosi się o zewnętrzny, mały basenik albo duży basen wewnętrzny. Na szczęście, niedaleko znajduje się miejskie kąpielisko, więc mogliśmy się schłodzić w upały. Zbiornik Sudety, bo o nim mowa to ciekawy kierunek na spacer, ponieważ oprócz wytyczonej plaży znajduje się tu, m.in. sztuczna wyspa z prowadzącym do niej drewnianym pomostem, publiczna siłownia, boiska do siatkówki i piłki nożnej, a także zewnętrzna scena zwana amfiteatrem.
Zwolennicy spędzania czasu wolnego na świeżym powietrzu mogą wybrać się także na dłuższe lub krótsze trasy rowerowe po Górach Sowich. Potrzebny sprzęt można zabrać ze sobą lub wypożyczyć na miejscu w Hotelu Dębowym. Dostępne okoliczne trasy to Żółta, Niebieska, Czerwona i Czarna Bielawa. Różnią się one stopniem trudności, a także długością trasy. Dokładne informacje o szlakach znajdziecie na stronie Strefa MTB Sudety.
Gości hotelowych zainteresowanych bardziej odkrywaniem podziemnych tras i historią, zachęcam do wybrania się do Kompleksu Osówka. Szczególnie polecam tam świetnie poprowadzoną trasę ekstremalną, którą osobiście przebyłam.
Kto woli dalsze wycieczki, może śmiało wybrać się do jednego z położonych stosunkowo niedaleko miast i atrakcji turystycznych:
- Wałbrzycha i Zamku Książ – ok. 35 km (dla zwolenników zabytków i historii)
- Kopalni Złota w Złotym Stoku – ok. 43 km (dla rodzin z dziećmi)
- Czeskiego Skalnego Miasto – Adršpach – ok. 60 km (dla zwolenników natury)
- Wrocławia – ok. 65 km (dla wszystkich)
- Jeleniej Góry – ok. 84 km (dla wszystkich i na zakupy)
Hotel Dębowy – informacje, których nie powinniście przegapić!
Hotel Dębowy jest przyjazny zwierzętom. Można do niego przyjechać z psem, kotem lub innym ulubieńcem, ale pod warunkiem posiadania aktualnych kart szczepień i stosowania się do regulaminu hotelu.
W kompleksie można zorganizować wesele lub inne przyjęcie okolicznościowe. Obiekt posiada około 100 miejsc noclegowych.
Na terenie hotelowego parku możecie trafić na różne zwierzęta, np. zające, sarny czy… świetliki. Bądźcie pewni, że one bardziej boją się was niż wy ich, a co do świetlików, to wszystkie mieszczuchy będą nimi zachwycone 😉
To co, na kiedy rezerwujecie sobie pobyt? Jeżeli byliście już w Hotelu Dębowym, to podzielcie się wrażeniami w komentarzu. W razie pytań, piszcie śmiało, a jeżeli spodobał wam się artykuł, to zapraszam do polubienia mojego fanpage’a na Facebooku: Podróże od kuchni
Adres hotelu:
Hotel Dębowy
Korczaka 4
Bielawa 58-260
Więcej informacji znajdziecie tu: http://www.hoteldebowy.pl/
Czytaj także:
Pałac Polanka
Hotel Zamek na Skale