Kiedyś znajomi zapytali mnie, gdzie można zjeść typowo podlaskie potrawy w Białymstoku, a ja uświadomiłam sobie, że nie znam takiego miejsca. Zaczęłam szukać i odnalazłam Gospodę Podlaską – restaurację, której jestem stałą klientką od tamtej pory.
Gospoda Podlaska reklamuje się na swojej stronie internetowej hasłem: Położenie dogodne. Kuchnia dobra i obfita. I właściwie te trzy przymiotniki trafiają w sedno. Restauracja położona jest przy ulicy Rynek Kościuszki 18, w ścisłym centrum miasta. Dania w Gospodzie są duże i niedrogie, do tego możecie skorzystać z wielu promocji.
Restauracja oferuje szeroki wybór podlaskich specjałów. Możecie tu zjeść kartacze z wody lub z chrupiącą skórką, pierogi, babkę ziemniaczaną czy kaszankę z cebulą. Godny polecenia jest Miks specjałów podlaskich, który sugerowany jest dla dwóch osób, ale myślę, że najedzą się nim spokojnie trzy dziewczyny.
Poza podlaskim jedzeniem, możecie wybrać z menu ryby (polecam!), zupy, sałatki (ogromne porcje) i przystawki. Uważam jednak, że jeżeli wybierzecie się tam po raz pierwszy, to lepiej spróbować tradycyjnej podlaskiej kuchni, niż znanych potraw, dostępnych właściwie wszędzie.
Restauracja ma wystrój naśladujący wiejskie chaty, który nie sprawa jednak negatywnego wrażenie starości. Na ścianach namalowane są kwiaty, a przy suficie w głębi restauracji zobaczycie długą półkę pełną butelek po winie. Jest swojsko, ale jednocześnie klimatycznie. Dlatego, zaglądają tu nie tylko rodziny z dziećmi, ale również pary czy grupy znajomych.
Uwaga! Czwartek to dzień targowy w Gospodzie Podlaskiej – możecie negocjować ceny z karty 🙂 Do dzieła!
Więcej informacji na stronie Gospody Podlaskiej na Fb.
Czytaj także: