Rok temu, gdy w pośpiechu przebiegałam korytarze Musée d’Orsay w Paryżu, obiecałam sobie, że tam wrócę. Udało się! Tym razem nie musiałam już biegać z walizką i odliczać czasu do busa na lotnisko.
Czy lubicie muzea? Ja nie zawsze jestem z nich zadowolona, jednak jeżeli są w ciekawym miejscu i mają na siebie pomysł, to bywają bardzo atrakcyjne. Musée d’Orsay jest jednym z takich miejsc. Po pierwsze, mieści się w budynku dawnego dworca kolejowego, który oddany został do użytku w 1900 roku, co nadaje miejscu industrialny charakter. Po drugie, w muzeum organizowane są bardzo interesujące wystawy czasowe, stale przyciągające tłumy zwiedzających! Obecnie wystawiane są tam dzieła nawiązujące do twórczości i osobowości Marquis de Sade – możecie się domyślić, że jest to mocna wystawa, oparta na nagości i przemocy… w końcu czego innego można się spodziewać po człowieku, którego zachowanie nazwano od jego nazwiska sadyzmem.
Samo miejsce jest na tyle ciekawe, że nawet zupełny laik znajdzie tam swój dział, w którym spędzi pół dnia. Jeżeli nie będą to obrazy lub grafiki, to być może spodoba mu się wystawa miniatur albo misternie zdobionych naczyń. Każdy znajdzie tam coś dla siebie, to wam mogę obiecać! Osobiście uwielbiam się po Musée d’Orsay po prostu włóczyć. Sprawia mi przyjemność samo przebywanie w tym przepięknym budynku. Lubię tam posiedzieć, zapatrzeć się na jakiś mało znany obraz lub spróbować zrozumieć wielką sztukę; wypić kawę w nowoczesnej kawiarni albo położyć się na chwilę w designerskich pufach przy dużym zegarze, skąd można obserwować mechanizm tego stuletniego cuda.
Tik tak, tik tak…wyobraźcie to sobie albo lepiej się tam wybierzcie. Do muzeum można się dostać bezpłatnie w każdą pierwszą niedzielę miesiąca lub codziennie, gdy ma się nieukończone 26 lat i jest się obywatelem UE. Więcej informacji tutaj: http://www.musee-orsay.fr/en/visit/admission/admission-fees.html
UWAGA: W swoich zbiorach muzeum posiada dzieła, m.in. Claude Moneta, Vincenta van Gogha czy Paula Gauguina.
Osoby, którym przysługuje bezpłatne wejście również muszą odczekać swoje w kolejce…jedynym wyjątkiem są osoby niepełnosprawne i posiadające Paris Museum Pass, które mają pierwszeństwo wejścia. Zapytajcie ochronę, gdzie się udać w takim przypadku.