Dawny primaaprilisowy żart o odbudowie twierdzy w Tykocinie okazał się proroczy. Na miejscu pustego pola z pozostałościami ceglanych murów, dzięki inicjatywie prywatnego inwestora, powstał prawdziwy zamek.

Zamek w Tykocinie, fot. Maciej Korsan

Zamek w Tykocinie – jak Feniks z popiołów

Jeszcze kilka lat temu było tu pole. Zaniedbane ruiny niszczały, a ludzie plotkowali, że ktoś chce się porwać na odbudowę twierdzy. Jednak, jak w każdej plotce, w tej również było ziarenko prawdy. W tamtym czasie Jacek Nazarko, białostocki biznesmen, powoli dojrzewał do decyzji o inwestycji. W 2002 roku rozpoczęto prace rekonstrukcyjne, które, choć zamek otwarto już dla zwiedzających, nadal trwają. Ogrom przedsięwzięcia jest widoczny w liczbach. Pierwotnie twierdza zajmowała obszar ok. 6 ha, obecnie ma 1,1 ha, a odbudowa trwa już ponad 15 lat. Zamek w Tykocinie to największa prywatna rekonstrukcja zamku w Polsce!

Zamek w Tykocinie

Zamek Gasztołdów – drewniana twierdza

Pierwszymi historycznymi właścicielami zamku była rodzina litewskich możnowładców. Twierdza powstała tutaj po bitwie pod Grunwaldem, jednak używam tego wydarzenia jedynie jako znanego punktu historycznego,  ponieważ  trudno precyzyjnie określić datę budowy pierwszego zamku. Gasztołdowie zarządzali tym terenem przez wiele lat aż do ataku sąsiadów Radziwiłłów, którzy zadbali by drewniana warownia doszczętnie spłonęła prawdopodobnie w 1519 roku. Stanisław Gasztołd umiera jako ostatni z rodu i zostawia dobra tykocińskie w rękach Barbary Radziwiłłówny, swojej żony. Niestety, zgodnie z zasadami dziedziczenia po męskiej linii rodu Barbara nie mogła odziedziczyć spadku po Stanisławie. Nie miała ona również męskiego potomka, dlatego wszystkie włości przepadły na rzecz króla Zygmunta Augusta.

Zamek Zygmunta Augusta – ceglana twierdza

Za czasów króla Zygmunta II Augusta zamek w Tykocinie rozkwitł ponownie. Władca postanowił wybudować nową twierdzę używając cegieł jako budulca, a następnie przeniósł tu Skarbiec Królewski, stworzył na miejscu największy arsenał Rzeczypospolitej końca XVI wieku oraz założył prywatną bibliotekę z niezwykle dużą kolekcją ksiąg. Zygmunt II August poślubił Barbarę Radziwiłłównę i pomimo protestu rodziny w 1550 roku koronował ją na królową Polski.

DCIM/102MEDIA/DJI_0096.JPG
Zamek w Tykocinie podczas Auto Cafe, fot. Maciej Korsan

Po śmierci Zygmunta II Augusta jego ciało pozostawało na zamku przez kolejne 14 miesięcy, aż do wyboru nowego króla. Zwłoki zostały tak dobrze zmumifikowane, że ponoć do tej pory jego ciało, pochowane na Wawelu jest w dobrym stanie.

Kolejnymi władcami, którzy dobrze dbali o zamek byli Wazowie – Zygmunt III Waza i Władysław IV Waza. Odnowili oni zamek i wyposażyli go w piece kaflowe.

Po Potopie Szwedzkim zamek wraz z ziemiami tykocińskimi w nagrodę za zasługi wojenne otrzymał Stefan Czarniecki. Do dzisiaj na placu głównym w Tykocinie stoi jego pomnik, zresztą jest to drugi najstarszy pomnik świecki w Polsce, po Kolumnie Zygmunta w Warszawie.

Kolejnymi właścicielami zamku byli Braniccy, słynny ród posiadający, m.in. Pałac Branickich w Białymstoku. Niestety zadecydowali oni o rozbiórce zamku, ponieważ był już w tym czasie bardzo zniszczony i Braniccy nie chcieli w niego inwestować. Jan Klemens Branicki wystawił w 1763 roku pomnik Stefana Czarnieckiego w Tykocinie.

Zamek w Tykocinie - Restauracja Zamkowa

Zamek w Tykocinie – miejsce ważnych spotkań

Zamek był miejscem wielu ważnych wydarzeń. To właśnie w jego murach król August II Mocny ustanowił najważniejsze odznaczenie Rzeczypospolitej Polskiej – Order Orła Białego, a także spędzał tu czas i zmarł Janusz Radziwiłł. Na zamkowym dworze przebywali królowie polscy, m.in. Władysław III Waza i władcy zagraniczni – pośród nich car Rosji Piotr I.

Zamek w Tykocinie – zwiedzanie

Obecnie zamek jest miejscem spotkań turystów z całej Polski. To dla nich otwarto podziemia zamkowe, wieżę więzienną i Salę Szklaną (oryginalna nazwa: Sala Śklana) z zrekonstruowanym drugim co do wysokości piecem kaflowym przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, zwanym Wielkim Modrym (od niebiesko-białych kafli). Piec budowany był przez 10 lat i obecnie jest drugim co do wielkości piecem tego typu w Polsce. Pierwszy znajduje się na Dworze Artusa w Gdańsku.

Zamek w Tykocinie - piec Wielki Modry

Pasjonaci historycznych bitew powinni, choć raz, przyjechać na rekonstrukcję zdobycia zamku w Tykocinie. Bitwa jest realizowana przez Komputową Chorągiew im. Stefana Czarnieckiego i przyciąga coraz większe rzesze turystów. Warto również wspomnieć, że jest to jedyna w kraju zimowa inscenizacja historyczna.

Szturm Zamku w Tykocinie, fot. Maciej Korsan
Szturm Zamku w Tykocinie, fot. Maciej Korsan

Zamek oferuje również lekcje żywej historii, w czasie których uczniowie zapoznają się z historią Polski i Tykocina również poprzez doświadczanie i próbowanie, np. naukę tańców dworskich czy władania szablą.

Uwaga! Podstawowy wstęp na zamek kosztuje 9 zł (bilet ulgowy) i 12 zł (bilet normalny). Ceny zajęć dodatkowych można sprawdzić na stronie zamku w Tykocinie.

Zamek w Tykocinie – noclegi i kuchnia

Noclegi na zamku

Przybysze z dalekich stron, ale również rodowici Podlasianie mogą poczuć się jak władcy i przenocować na zamkowym dworze. Na razie na miejscu jest dostępnych kilka pokojów na zamkowym poddaszu, ale w planach jest całe hotelowe skrzydło.

Widok z okna hotelowego pokoju - zamek w Tykocinie

Kuchnia zamkowa

Zmęczeni i głodni turyści mogą również zjeść w Restauracji Zamkowej (dania kuchni polskiej, żydowskiej i litewskiej). W szczególności polecam pierogi z gęsiną podawane z marynowanym imbirem. Okazało się, że to połączenie smaków jest fenomenalne!

Pierogi z gęsiną podawane z marynowanym imbirem - Restauracja Zamkowa, Tykocin

Na Zamku w Tykocinie organizowane są Smaki Renesansu, czyli kolacje z epoki. Udało mi się wziąć udział w wieczorze dedykowanym niemieckiej kuchni. Najbardziej smakowała mi golonka z dodatkami, m.in. chrzanowym sosem i domowej roboty ogórkami kiszonymi, a także deser – knedel na parze z nadzieniem śliwkowym. Przez cały wieczór właściciel zamku opowiadał ciekawostki o kuchni renesansowej Niemiec. Na razie Smaki Renesansu są organizowane raz do roku. Z przyjemnością wezmę udział w kolejnej edycji tego wydarzenia.

Golonka podana w trakcie kolacji Smaki Renesansu - Zamek w Tykocinie

Więcej informacji na stronie zamku w Tykocinie.

Czytaj także:

Kuchnia żydowska – Tejsza w Tykocinie

Pisane obrazy – Muzeum Ikon w Supraślu

TOP 10 atrakcji Podlasia

Śniadanie na Zamku w Tykocinie

Knedel na parze z nadzieniem śliwkowym - Smaki Renesansu na Zamku w Tykocinie

Zwiedzanie zamkowych zakamarków - Zamek w Tykocinie

Zamek w Tykocinie - dziedziniec