Nasz przyjazd na farmę Podere Il Casale trwał 45 minut dłużej niż planowaliśmy. Po drodze musieliśmy trzy razy zmienić trasę, a na końcu okazało się, że żeby tam trafić trzeba cudu, bo nie ma żadnych znaków prowadzących do celu. Już prawie zrezygnowaliśmy, ale w końcu się udało i było… wspaniale!
Podere Il Casale – dojazd
Podere Il Casale to farma leżąca w prowincji Sieny, około 8 km samochodem od Pienzy. Żeby dojechać na miejsce, musicie wyjechać z Pienzy w stronęMontepulciano i po 4 km, na 33 km tej drogi, skręcić w prawo (na rogu będzie stał dom). Następnie kierujecie się cały czas prosto, mijacie skrzyżowanie i wypatrujecie niewielkiego znaku, który widać na zdjęciu. Skręcacie lekko w lewo i już bez problemu powinniście dojechać do farmy.
Dlaczego oznaczenie Podere Il Casale jest tak słabe? Ponieważ dolina, na terenie której znajduje się farma, umieszczona jest na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Oznacza to, że na każdą zmianę krajobrazu musi być wyrażona zgoda i wliczone są w to również znaki drogowe, ale…
Oznacza to również, że farma leży w przepięknym miejscu, prawie nietkniętym ręką ludzką. To w tej dolinie kręcono Gladiatora! Widok zapiera dech w piersiach, a gdy dołączy się do tego smakowanie produktów wyrabianych na miejscu to człowiek jest w niebie.
Co wyróżnia tę farmę na tle innych? Przede wszystkim to, że Podere Il Casale prowadzone jest przez Szwajcarów. Przyjechali oni 25 lat temu do Włoch, by rozpocząć nowe życie. Nie mieli za dużo pieniędzy, ale za to bardzo dużo chęci, by żyć zdrowo i samowystarczalnie. Mieli też bardzo dużo szczęścia, ponieważ poprzedni właściciel farmy wybrał ich zamiast bogatego konkurenta z Włoch.
Tak zaczęła się włoska historia rodziny, która przez sąsiadów nazywana jest Happy Swiss, czyli Szczęśliwi Szwajcarzy. Ich dobytek zwiększył się kilkunastokrotnie przez 25 lat i tak z jednej kozy, świni i owcy powstały całe stada zwierząt. Na miejscu produkowane są sery, oliwa i wędliny, a także wypiekany jest domowy chleb. Do tego przyjaciel rodziny wytwarza dla niej wino z ich winorośli. Możecie tu spróbować serów 3-, 6- i 12-miesięcznych, a także ricotty czy serów dojrzewających w sianie, liściach czy ziemi.
Podere Il Casale powstało z pasji. Najważniejsze, że wszystko, czego tu spróbujecie urosło lub zostało wyprodukowane na miejscu. Do tego, rodzinie tej udało się stworzyć bardzo wielokulturowe miejsce, w którym rozbrzmiewa kilka języków obcych, a jednak wszyscy czują się tu jak w domu.
Ciekawostki:
Dom, który znajduje się na farmie, a w którym mieszkają Happy Swiss ma prawie 800 lat!
Ricotta robiona jest ze zlewek z innych serów i najlepiej smakuje świeża. Do restauracji wiezie się ją jeszcze ciepłą.
Czytaj także:
TOP 5 atrakcji turystycznych w Rzymie
Więcej informacji: Podere Il Casale