Owoce (nie)znane – część 1 

Wydaje się wam, że wiecie wszystko o owocach? Idę o zakład, że większość informacji poniżej będzie dla was nowa.

Zacznijmy od ananasa. Jak go sobie wyobrażacie przed zerwaniem? Większość zapewne, oczami wyobraźni, zobaczyła palmę z owocami, w słońcu, na jakiejś egzotycznej wyspie. Niestety ten obraz ma niewiele wspólnego z prawdą. Po pierwsze, ananasy należą do gatunku roślin uprawnych, co oznacza, że występują w stanie dzikim jedynie w Brazylii. We wszystkich pozostałych krajach, np. na Filipinach, w Indonezji czy Chinach, stworzono dla nich optymalne warunki wzrostu. Po drugie, ananasy sadzone są na polach, na dużych połaciach ziemi, gdzie dojrzewają w warunkach naturalnych w okresie letnim.

Czas na kiwi. Owoce kiwi są zwane jagodami i dojrzewają na drzewiastych pnączach, wijących się wokół podpór. Wyglądem przypominają kiście winogron, z tą różnicą, że są dużo większe. Uprawiane są głównie w Chinach, ale również Nowej Zelandii, Grecji czy Izraelu. Znalazłam również informację, że nazywane są małpimi brzoskwiniami, ponieważ gasiły pragnienie małp zamieszkujących chińską dolinę rzeki Jangcy.

Tym razem kilka słów o zielonych bananach, ale nie o niedojrzałych owocach!, tylko o platanach, czyli warzywnych bananach, które w Polsce są spotykane bardzo rzadko. Wyglądają podobnie do znanych nam dobrze żółtych odpowiedników, ale są dużo dłuższe (od 30 do 50 cm) i mają zielony kolor. Można je spożywać, po ugotowaniu, upieczeniu lub przesmażeniu, dopiero, gdy osiągną żółtawy kolor i pokryją się brązowymi plamkami. Jedzenie surowego platana również jest możliwe, ale tylko wtedy gdy jego skórka osiągnie kolor brązowy, a banan będzie miękki.