13 ha parku, 8 rządzących narodów, ponad 500 lat historii – jeden zamek. Zamek na Skale.
Zamek na Skale – historia 8 narodów
Zamek na Skale usytuowany jest w bardzo malowniczym miejscu we wsi Trzebieszowice nad rzeką Białą Lądecką w Kotlinie Kłodzkiej. Zamek stoi na skale i w czasach, gdy zarządzany był przez ród von Reichenbachów został nazwany „Steinhof”, czyli Kamienny Dwór lub inaczej Zamek na Skale. Posiadłość, która zarządzana była przez 500 lat przez 8 różnych narodów, ostatecznie trafiła do rąk polskich.
Zanim jednak zamkiem zaczęli zarządzać Polacy, majątek posiadali, m.in. Czesi, Niemcy, Francuzi czy Irlandczycy. Każdy z rodów pozostawił po sobie jakiś wkład, który rozwinął i uatrakcyjnił posiadłość. Francuzom zawdzięczamy podwójny szklany dach, który kryje dziedziniec zamkowy. Jest on niezwykle praktyczny, ponieważ zimą daje podwójną ochronę przed zimnem, a latem sprawia, że na dziedzińcu panuje przyjemny chłód. Dach wykonany został w XIX wieku i kosztował 130 tysięcy marek, w tamtych czasach można było kupić za tę cenę 5 wsi! Wallisowie (Irlandczycy), którzy posiadali zamek przed Francuzami zainwestowali w niego dużo pieniędzy i to prawdopodobnie oni zlecili całkowitą renowację renesansowego dworu po rodzie von Reichenbachów, dzięki czemu posiadłość zyskała nowy wygląd, m.in. wieżę i dwupiętrową oranżerię.
Zamek na Skale był na tyle atrakcyjnym miejscem, że w 1813 roku postanowił tu urządzić swoje urodziny król pruski – Fryderyk Wilhelm III.
Zamek na Skale – historia tworząca się na naszych oczach
Obecny właściciel Zamku na Skale również inwestuje w historyczną posiadłość. Na miejscu, od strony rzeki została odnaleziona jaskinia o 18 metrach długości, która mogła być tajnym przejściem na wypadek ataku na zamek. Są plany, by ją odmulić i zamienić w… to tajemnica, ale pomysł właściciela jest bardzo ciekawy, zapewniam was!
Na zamku za czasów panowania Belgów warzono piwo. Historycy próbowali dowiedzieć się jakie i im się… udało! To bardzo ciekawe, bo ta belgijska marka istnieje do dzisiaj i jest całkiem popularna. Piwo Grimbergen, bo o nim mowa, jest sprzedawane w wielu miejscach w Polsce (Grimbergen należy obecnie do Grupy Carlsberga), ale prawdopodobnie tylko Zamek na Skale może poszczycić się taką historią z nim związaną. Być może powstanie tu muzeum poświęcone tej marce, a na razie odbywają się na zamku mappingi Grimbergena połączone z degustacją piwa.
Zamek na Skale – hotel i muzeum w jednym
Zamek na Skale – centrum konferencyjne i kulturalne
Zamek funkcjonuje obecnie jako 4-gwiazdkowy hotel. Można tu przyjechać na odpoczynek ze śpiewem ptaków w tle albo potraktować posiadłość jako bazę noclegową do zwiedzania Kotliny Kłodzkiej. W hotelu odbywają się liczne konferencje, ale nie jest to odczuwalne dla indywidualnych gości. Polecam wypróbować hotelową restaurację, szczególnie warto skusić się na carpaccio i pstrąga, ale znajdziecie tam również wiele innych, ciekawych dań. Zabrakło mi sezonowej wkładki, ale z tego co wiem ma się pojawić w najbliższym czasie.
W obecnym kształcie zamek otoczony jest 13 ha parku (3 ha – park górny, 10 ha – park dolny) i jest to przestrzeń spacerowa. Dzięki tak dużej przestrzeni zieleni w parku słychać setki ptaków, nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo tęskniłam za ich śpiewem…
Na zamku odbywają się kulturalne imprezy, m.in. plenery malarskie, mappingi z historią zamku i mini-koncerty.
Zamek na Skale – zwiedzanie
Goście hotelowi mają możliwość zwiedzania zamku z przewodnikiem w cenie noclegu. Osoby przyjezdne muszą wykupić bilety. Wstęp dla osoby dorosłej kosztuje 25 zł, zaś bilet ulgowy to koszt 15 zł (seniorzy, dzieci w wieku szkolnym, bilet grupowy). Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem i możliwe jest w godzinach od 10.00 do 17.00.
Ciekawostka! Na zamku ponoć straszy! Obsługa i goście hotelowi widzieli przechadzającą się galeriami białą damę.
Więcej informacji o Zamku na Skale.
Czytaj także: